O nas

Poznaliśmy się w Zurychu, a dokładniej w kuchni Scandit. Może to nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko stało się jasne, że coś wyjątkowego wisiało w powietrzu.

Dzielimy wiele pasji. Uwielbiamy chodzić na festiwale filmowe, oglądać seriale na raz i droczyć się, kto zna więcej ciekawostek filmowych. Jesteśmy oboje fanami Harry’ego Pottera i prawdopodobnie nigdy nie znudzi nam się oglądanie Friends po raz enty. Lubimy puszczać muzykę w kuchni i tańczyć, próbując nowych przepisów (i nie, żadne z Was nigdy tego nie zobaczy!). Oboje lubimy występować na scenie, a w pewnych okresach roku dopasowanie naszych harmonogramów prób może być dość trudne. Ale także w tym wspieramy i zachęcamy się nawzajem.

Podróżowanie to jedna z naszych ulubionych aktywności i na pewno znaleźliśmy w tym siebie nawzajem, ponieważ oboje jesteśmy skrupulatnymi planistami. Zawsze jest arkusz kalkulacyjny z naszymi następnymi planami w naszych wspólnych dokumentach.

Oczywiście, mamy (na szczęście) również nasze różnice. Sara jest całkowicie niezdolna do grania na czymkolwiek, co choćby przypomina instrument muzyczny, a Olivera zdecydowanie nie polecalibyśmy jako waszego portrecistę. Nic nie torturuje Sary bardziej niż spędzanie czasu otoczona śniegiem, ponieważ naprawdę nie znosi zimna i ciągle ślizga się na lodzie. I chociaż Oliver lubi plażę, palące słońce nie przepuszcza okazji, aby przypomnieć mu i jego bladej skórze, że nie są mile widziani.

Sara stopniowo uczy się lubić Zurych, podczas gdy Oliver… Cóż, odkrył, że szczęście można znaleźć także na dnie filiżanki neapolitańskiej Crema Caffè!

Nie wiemy, dokąd zaprowadzi nas przyszłość, ale jesteśmy pewni, że odkryjemy to razem i będziemy szczęśliwi.